zmiana koloru tła na różowy nie spowodowała zmiany pory roku na cieplejszą...
sobota, 13 września 2008
Do Niej.
Chciałabyś wszystkim pomóc ale ci się nie chce za to wziąć. Chciałabyś ze wszystkim zdążyć, ale nie masz czasu. Chciałabyś zrobić wiele rzeczy ale nie zrobisz, bo nie widzisz w nich sensu. Chciałabyś, żeby wszyscy uważali Cię za kogoś, za kogo Ty uważasz samą siebie. Ale to nie takie proste. Twoja prawdziwa postać nie zgadza się z tą, którą sobie wytworzyłaś w wyobraźni. I dlatego ciągle się zawodzisz. Nie na kimś. Z reguły zawodzisz się na samej sobie. Z tym jest najtrudniej. Bo nie chodzi o to, że ktoś nie zrobił - to Ty nie zrobiłaś. Nie chodzi o to, że ktoś nie pomógł - to Ty nie pomogłaś. Nie chodzi o to, że ktoś nie zdążył - to Ty nie zdążyłaś. I znowu przez to, że Ty nie zrobiłaś, ktoś coś powiedział. I to zabolało. Zawsze boli przez kogoś. I tym kimś jesteś Ty. I już nie jest tak, że pogadasz pod nosem, ponarzekasz, ba, wygarniesz tej osobie i poczujesz się lepiej. Nie. Teraz jedyna opcja to upokorzyć się i przyznać do błędu. Nie jest łatwo.
Subskrybuj:
Posty (Atom)