środa, 28 stycznia 2009

jakiś problem?

Problem polega na tym, że nie spisałam jeszcze w swoim życiu listy priorytetów. Nie wiem, co jest najważniejsze. W związku z tym, często okazuje się, że nie zdążam z czymś ważnym, bo robiłam coś mniej ważnego. 
Taka mała refleksja na koniec tego okropnego dnia.

piątek, 16 stycznia 2009

wątek czarno-humorystyczny

"-Piotrze zostaniesz wodzirejem na moim weselu?
-Ależ z przyjemnością! A kto jest tym szczęśliwcem, przyszłym szwagrem Stanisława?
-A wiesz, nie mam jeszcze na oku nikogo, ale wiesz, możesz ty być jeśli chcesz.
(pauza)
-Stachu, ważna sprawa jest, twoja siostra właśnie zaproponowała mi małżeństwo! 
-A to wiesz, będziesz musiał sporo dzieci jej pomóc urodzić. 
-Hmm to za jednym razem moge nie podołać..." 

Bratu - najlepszego, przyszłemu wodzirejowi - pozdrowienia:)