wtorek, 29 września 2009

jesień

znowu przyszła. młodsza siostra zimy. albo starsza, wszystko jedno. w ogóle mnie to nie obchodzi. nie lubię jej prawie tak samo, przynajmniej w takie dni jak dziś. jest zimno, ja mam katar i boli mnie gardło. no i chciałabym żeby było ciepło. zwłaszcza, że jutro zaczynam brand new studia. oby medykamenty pomogły, bo nie chcę witać nowych znajomych chrypą i czerwonym nosem.

5 komentarzy:

Isia pisze...

znowu jestem pierwsza :D chcesz krople do nosa?

ula pisze...

przywitałam i z chrypą i z nosem. co gorsza też jak św. Piotrek trochę... ze 3 razy się nie przyznałam, a nie przyznać się to tak jakby się zaprzeć nie? o ja biedna...

Tomasz pisze...

Dziś widziałem że już zdrowa. Więc albo te nowe leki są niesamowite, lub jestem ślepy że nie zauważyłem że nadal masz katar, albo po prostu przechorowałaś co swoje :)

ula pisze...

siedziałeś koło mnie więc za 3 dni spodziewaj się drapania w gardle i poczucia jakbyś miał gorączkę, ale nie spodziewaj się że ją masz. musi być trochę tajemniczo. nie można od razu wiedzieć czemu się źle czujesz.

Tomasz pisze...

chem, właściwie już teraz się dziwnie czuję:) ale w takim razie żeby było tajemniczo, to dziwić zacznę się za parę dni:D