ok, to nie świat cały ma być solą. i ta sól ma sie rozpuścić, zostawić smak i zniknąć. jednak nie mam jeszcze tyle odwagi by dać się zabić. zwłaszcza tym, którzy swoje wypowiedzi bezpośrednio wymierzają w mój kościół, mojego Boga, moje wartości, a sami jeszcze niedawno z tego kościoła, tego Boga i tych wartości korzystali, jakby to był automat z napojami. chciało im sie pić to wzięli, dziś wierzą, że tego nie potrzebują to wyliczają, że napoje za zimne, a automat za wielki i w przejściu przeszkadza. chcę mieć dla nich miłość, jestem słaba wobec własnej pokusy bycia mądrzejszą od nich. mam nadzieję, że kiedyś to wszystko mi się rozjaśni.
aniele co od Boga
coś szepczesz też do pogan
i do mnie nie zapomnij
gdy trzeba mnie upomnij
bym zamiast sędzią była
z miłości cierpliwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz