środa, 28 maja 2014

dołożyć starań do pisania

do pisania o tym jak to jest ładnie doprawdy, ostatnio mobilizuję się gdy czekają dedlajny pisania zleconego.
nie żeby nic się nie działo, bo dzieje się tyle co zawsze - ciągle coś. nie ma takiego dnia, żeby się nie wydawało, że doba za krótka. choć nie. dziś jest taki dzień. i godziny płyną tak strasznie powoli, a ja taka śpiąca i zmęczona. za oknem cały dzień deszcz, dziecku z nosa siąpi, w nocy sen był przerywany tak jak dawno nie. naprawdę, o 12.30 byłam pewna że już jest 15. ani wyjść, ani spotkać z nikim, bo dałam się tej myśli, że dziecko chore więc lepiej nikogo nie narażać. ale w końcu nie wytrzymałam i z domu wyszłam, pod pretekstem, że trzeba kupić coś tam. i już idąc w kaloszach, z dzieckiem w mikrokaloszach myślałam o tym, że dawno nie pisałam, a tu od razu osiem tekstów. i to na za 2 dni. no nic. trzeba pisać. dlatego dla rozgrzewki doprawdy ładnie.

jak już skończę pisać te marketingowe teksty, to może rozpiszę się bardziej co u mnie, albo może będę miała jakieś przemyślenia życiowe. tymczasem potrzebuję motywacji.

aniele boży
muszę dołożyć
największych starań
do słownych zmagań

więc proszę mocno
daj myśl pomocną
by wyszły zdania
z tego pisania

Brak komentarzy: